Jak już wiecie 'trójkowa’ ekipa Erasmusa jest znowu w trasie! Naszym celem jest  Benidorm w Hiszpanii.

Pierwszy dzień naszej wizyty rozpoczęliśmy od powitalnej ceremonii, podczas której poznaliśmy plan całego tygodnia oraz członków  zespołu Erasmus+ w szkole IES Bernat de Sariaa. Następnie wspólnie z hiszpańskimi uczniami udaliśmy się do klasy by zaprezentować nasze szkoły, system edukacji oraz miasta, w których mieszkamy. Długą przerwę spędziliśmy na grze w siatkówkę. Kolejne lekcje w których uczestniczyliśmy dotyczyły spawania oraz korzystania z AI. Pracując w parach każdy z nas miał możliwość stworzenia swojego projektu za pomocą lutownicy, natomiast podczas zajęć z informatyki czat GPT oraz program Mureka pomógł nam skomponować piosenki o projekcie Erasmus+. Późnym popołudniem wyruszyliśmy na punkt widokowy by podziwiać zachód słońca. Piękne widoki budziły zachwyt, a długi spacer sprzyjał integracji.

Drugiego dnia pobytu w Benidorm, korzystając z komunikacji miejskiej, udaliśmy się tramwajem z Benidorm do Cap Negret w Altei. Wzięliśmy udział w grze typu escape room, rozmawiając po angielsku, świetnie się bawiąc i integrując z Hiszpanami. Każda grupa rozwiązywała zagadki o innej tematyce: Harry Potter, Sherlock Holmes oraz ’ thriller story’. W trakcie pobytu w Altei podziwialiśmy urokliwe krajobrazy i zakupiliśmy pamiątki. Kolejnym punktem programu była wizyta w sanktuarium Matki Boskiej Pocieszenia (The Virgin of the Consol), gdzie zapierające dech w piersiach widoki i imponujący zamek na stałe pozostaną w naszej pamięci. Po degustacji lodów, przeszliśmy się trasą wzdłuż wybrzeża, by następnie wrócić tramwajem do Benidorm. Dzisiaj graliśmy także z naszymi hiszpańskimi gospodarzami w siatkówkę. Zmęczeni, ale zadowoleni, wróciliśmy do domów naszych osób goszczących.

Kolejny dzień w Hiszpanii zaczęliśmy od podróży pociągiem, tym razem do Alicante, gdzie pierwszym punktem zwiedzania były schrony przeciwlotnicze. To była prawdziwa lekcja historii podczas której mieliśmy okazję pogłębić wiedzę na temat wojny domowej w Hiszpanii i dojścia Franco do władzy. Nasz przewodnik oprowadził grupę po czterech ekspozycjach, na których przedstawiono m.in. makietę Alicante z lat 30 i największego bombardowania z czasów wojny. Zwiedziliśmy pokój telegrafisty, który był odpowiedzialny za komunikację. Następnie przeszliśmy do bunkrów zlokalizowanych w centrum miasta, tam odbyła się symulacja alarmu i ataku bombowego. Podczas wojny domowej mieszkańcy Alicante korzystali ze schronów cywilnych a jeśli było ich stać płacili za schrony 'VIP’. Kolejnym punktem naszej wycieczki był spacer po urokliwych ulicach miasta. Po odpoczynku ruszyliśmy podbić zamek. Wyprawa okazała się męcząca i niektórzy chcieli się poddać, ale na szczycie czekała nas piękna panorama miasta i morza. Zmęczeni, ale zachwyceni widokami, zeszliśmy na dół w kierunku stacji kolejowej by udać się z powrotem do Benidorm. Po dłuższym odpoczynku nasi koledzy z Hiszpanii zabrali nas do parku trampolin, gdzie wspólnie spędziliśmy czas integrując się i poznając się lepiej. Po zużyciu całej energii wspólnie pojechaliśmy na kolację.Tak zakończył się ten bardzo intensywny dzień.

Czwartego dnia pobytu w szkole w Benidorm pojechaliśmy kolejką miejską z Benidorm do Villajoyosa. Przez cały pobyt w Hiszpanii korzystamy z ekologicznych środków transportu jeździmy tramwajem lub kolejką albo chodzimy. Dziś mieliśmy lekcje w terenie, udaliśmy się z naszymi hiszpańskimi gospodarzami do fabryki czekolady „Valor”,  której słodki zapach unosił się już przed budynkiem. Najpierw dowiedzieliśmy się jakie były początki plantacji kakaowca w Ameryce Południowej i Afryce oraz o wykorzystaniu tej rośliny do celów spożywczych, przede wszystkim w produkcji czekolady. Następnie odwiedziliśmy dom rodziny Valor, która założyła swoją firmę w 1881r. Na ekspozycjach były wystawione pierwsze urządzenia i maszyny do produkcji najpopularniejszych słodyczy. Czekolada Valor otrzymała wiele nagród i jest eksportowana na cały świat. Po zwiedzeniu tego miejsca mogliśmy spróbować pyszną czekoladę. Następnie z nową energią ruszyliśmy na górską wędrówkę, podczas której podziwialiśmy widoki, poznawaliśmy nowe angielskie słówka, dowiedzieliśmy się wiele ciekawych rzeczy o lokalnej faunie i florze oraz integrowaliśmy się z hiszpańskimi uczniami rozmawiając przez cały czas po angielsku. Niektóre trasy trekkingowe wymagały sporego wysiłku, ale satysfakcja ze zdobywania kolejnych szczytów rekompensowała zmęczenie. Dzisiejsza lekcja geografii i biologii połączona z rozwijaniem umiejętności językowych bardzo nam się podobała. Wróciliśmy do Benidorm pieszo i rozeszliśmy się do domów naszych rodzin goszczących, żeby nabrać sił na kolejny dzień.

Ostatni dzień naszego pobytu w hiszpańskiej szkole rozpoczęliśmy od lekcji chemii. Za pomocą doświadczenia polegającego na zmieszaniu przegotowanego soku z kapusty z przeróżnymi związkami chemicznymi m.in z kwasem solnym, sokiem z cytryny czy  wybielaczem dowiedzieliśmy się jak za pomocą kolorów rozpoznać odczyn związku: kwasowy lub zasadowy. Następnie uczestniczyliśmy w lekcji języka angielskiego, na której łącząc siły z hiszpańskimi przyjaciółmi rozwiązaliśmy aż 6 niełatwych zagadek w tematyce Alicji z Krainy Czarów. Były to zadania językowe, matematyczne, logiczne. W samo południe wyruszyliśmy na plażę. Tam wspólnie z całą grupą graliśmy w siatkówkę oraz wykąpaliśmy się w Morzu Śródziemnym. Wieczorem po raz ostatni zwiedziliśmy ulice Benidorm, przemierzając zarówno hiszpańskie jak i angielskie dzielnice. W sobotę wieczorem wróciliśmy do Polski.